„Nie ma uroczystości, nie ma święta żadnego w całym roku tak miłego, tak pocieszającego, jak Boże Narodzenie. Dziś bowiem Kościół opowiada ludziom wesele wielkie: przyjście Chrystusa Boga-Człowieka na świat. Jak niegdyś Anioł wezwał pasterzy do żłóbka Jezusa, aby Mu złożyli cześć, tak i  nas Kościół święty zachęca, abyśmy poszli duchowo do stajenki betlejemskiej i przypatrzyli się Bożemu Dzieciątku. […] Jezus stał się człowiekiem, uniżył się tak bardzo, zamieszkał Syn Boży między ludźmi tak, że mogli patrzyć na Niego i zbliżać się, aby Mu cześć oddawać, aby Go naśladować. […] Dziś, kiedy duchem stoimy przed żłóbkiem Jezusowym, odpłaćmy się Bogu Wcielonemu za Jego miłość w ten sposób, że odtąd będziemy naśladować Jego cichość i pokorę Jego Serca”.

Ten krótki fragment kazania Ojca Wenantego Katarzyńca, które wygłosił w uroczystość Bożego Narodzenia w Głuchowicach koło Czyszek w dniu 25 grudnia 1914 r., skłania nas nie tylko do refleksji nad wielką tajemnicą Bożej miłości względem każdego z nas, ale zachęca także do podjęcia, po raz kolejny, wielkiej lekcji, która płynie z betlejemskiego żłóbka.

Tę piękną lekcję historii cudownie odczytał św. Franciszek z Asyżu, który 800 lat temu, po raz pierwszy w dziejach chrześcijaństwa, urzeczywistnił ewangeliczny obraz Narodzin Zbawiciela, budując „żywą” szopkę w niewielkiej miejscowości Greccio na północ od Rzymu. Wpatrzony w cichość, pokorę i ubóstwo Bożej Dzieciny ukazał wielką i niepojętą Miłość Boga, który stał się Człowiekiem, aby pogubionego człowieka wyrwać z niewoli grzechu.

Przeżywając kolejną rocznicę narodzin Jezusa Chrystusa, życzę wszystkim Czcicielom Sługi Bożego Ojca Wenantego Katarzyńca oraz wszystkim Czytelnikom Słówka Ojca Wenantego, aby lekcja „cichości i pokory”, która promieniuje z Betlejemskiego Żłóbka wypełniła każde serce Pokojem i Dobrem. Niech nigdy nie braknie w Waszym życiu najcenniejszych darów jakimi są Wiara, Nadzieja i Miłość.

Z błogosławieństwem i modlitwą

o.Edward Staniukiewicz

Kustosz Grobu Ojca Wenantego