Chciałbym podziękować ojcu Wenantemu za wstawiennictwo w sprawie obrony pracy doktorskiej córki. Ciężka choroba i śmierć męża utrudniła córce skończenie pisania pracy doktorskiej. Wydawało się, że już nie podejmie próby jej skończenia. Wówczas poprosiłam o pomoc ojca Wenantego. I o to w sposób cudowny – z wyróżniającymi recenzjami, córka obroniła pracę doktorską. Dziękuję bardzo.

Joanna