Jestem winna Ojcu Wenantemu podziękowanie, więc czynię to publicznie. W marcu 2019 roku poprosiłam Wenantego Katarzyńca o pracę, podałam Mu konkretną datę, od kiedy chciałabym zacząć – 8 kwietnia 2019 r. 31 marca 2019, w niedzielę, dostałam sms-a od mojej mamy (która nie wiedziała o mojej prośbie do Wenantego), że zaczyna dziś nowennę do Wenantego o pracę dla mnie. Tego samego dnia napisał też kolega (który również o niczym nie wiedział), że „dziś jest rocznica śmierci Wenantego Katarzyńca, że on odebrał zamówioną wcześniej ikonę i poświęcił, i mi ją przywiezie, abym mogła się przy niej modlić”. Moja mama nie wiedziała o rocznicy śmierci a idealnie rozpoczęła nowennę za mnie właśnie tego dnia. W ciągu kilku dni miałam rozmowę o pracę i pracodawca bardzo nalegał (chociaż ja jednak zaproponowałam inny termin), abym zaczęła pracę już w poniedziałek, czyli 8 kwietnia i na to się zgodziłam.

Magdalena