Nowennę przez wstawennictwo o. Wenantego otrzymałam od kapłana w trudnym dla mnie czasie. W czwartym dniu moja znajoma, której nie mówiłam o jej rozpoczeciu prosila, żebym zaczęła odmawiać z nią właśnie tą nowennę. Piątego dnia otrzymałam wstępną informację o stażu. Przez 8 miesięcy starałam się o pracę, obniżając nawet swoje oczekiwania, a Pan Bóg zaskoczył mnie podarowaniem więcej niż się spodziewałam. Bogu niech będą dzięki! Przygotowywał mnie na przyjęcie czegoś więcej, dlatego musiałam tyle poczekać. Dziś jestem po pierwszym dniu stażu.

Wiktoria