Przepełniona wdzięcznością (nie po raz pierwszy;)) dziękuję ojcu Wenantemu za okazaną pomoc, tym razem przy sprzedaży poprzedniego i zakupie nowego mieszkania w odległym mieście, na idealnie pasujących warunkach i terminach sprzedającym i kupującym; odwiedzeniu od podjęcia niekorzystnej decyzji i uchronienia od choroby w rodzinie, na czas zaplanowanej przeprowadzki. Bogu niech będą dzięki,a ojcu Wenantemu wyniesienie na ołtarze dla chwały Bożej. Jolanta