Prosząc w modlitwie o wstawiennictwo Ojca Wenantego w związku z nowymi zleceniami dla męża stolarza, otrzymałam odpowiedź dosyć szybko. Obiecałam, że w niedzielę pojadę na Kalwarię, jeżeli nam pomoże. W sobotę otrzymaliśmy telefon od osoby prywatnej na zleceniem, a wieczorem, tego samego dnia kolejne trzy telefony od osoby duchownej. W niedzielę podziękowaliśmy Ojcu Wenantemu na Kalwarii za pomoc. Wiem, że się opiekuje i wstawia za nami u naszej Matki.
Justyna