Szczęść Boże, chciałabym zaświadczyć, że Ojciec Wenanty nikogo nie pozostawia bez pomocy. Od 2016 cyklicznie zawierzamy z mężem każdą najdrobniejszą sprawę Ojcu Wenantemu. Uzyskaliśmy pomoc w sprzedaży nietypowego domu. Ojciec Wenanty przysłał kupca, który docenił piękno i lokalizację naszego domu, po półrocznym bezowocnym szukaniu kogoś własnymi siłami. Zniknęła bezpowrotnie alergia naszego synka, po zawierzeniu go Ojcu Wenantemu w Kalwarii Pacławskiej, potwierdzają to wykonane wyniki, a od zeszłego roku jest już zupełnie bez leków. Dziękuję Ci Ojcze Wenanty za każdą drobną i większą pomoc: za znalezienie środków na kostkę, bramę i mały ogród moich rodziców. Dziękuję i uwielbiam Boga w Trójcy Jedynego, że się troszczy o nas za Twoim wstawiennictwem.

Milena