Czcigodny Sługo Boży Ojcze Wenanty .
Chcę Ci podziękować za opiekę którą otrzymałam w okresie mojego przejścia na emeryturę. Był to dla mnie trudny czas ponieważ byłam zaangażowana w prowadzenie spółki i należało ją zlikwidować albo komuś przekazać. Likwidacja wiąże się zawsze z wieloma problemami, czego chciałam uniknąć. Pojawiały się różna trudności ,osoba zainteresowana wycofała się a prezes spółki poważnie zachorował. Brak było wykwalifikowanych pracowników do wypełnienia harmonogramu działalności . Groziło to karami. Przeżywałam to bardzo nerwowo. Dzięki modlitwie do Sługi Bożego Wenantego i jego wstawiennictwu wszystko skończyło się dobrze. Znalazły się osoby chętne do prowadzenia działalności spółki a ja uniknęłam wielu procedur i formalności.
Bogu niech będą dzięki za wstawiennictwo Ojca Wenantego.

Joanna