Szczęść Boże!
Pragnę z całego serca podziękować Czcigodnemu Ojcu Wenantemu Katarzyńcowi za wyproszone u Boga dla mnie i mojej rodziny potrzebne łaski, o które Go prosiłam. W czerwcu 2019 roku moja 24 letnia córka Aleksandra oczekiwała wraz z jej mężem Pawłem na narodziny dziecka. Termin był określony – przełom lipca i sierpnia. Bardzo pragnęli, aby dziecko mogło przyjść szczęśliwie na świat w porodzie domowym. Lekarz wydał zgodę, nie było przeciwwskazań. Przyszli rodzice mieli tylko jeden problem skąd wziąć 4.000 zł. Gdyż taka jest cena porodu domowego w Gdańsku. Pomyślałam, że jest nadzieja w Wenantym Katarzyńcu, który w ostatnim czasie bardzo pomógł znajomym mojej przyjaciółki. Poprosiłam Go o pomoc i przekazałam córce i zięciowi, aby pomodlili się do Niego w tej sprawie. Rozwiązanie przyszło niebawem. Tego scenariusza nikt się nie spodziewał…;) Sytuacja materialna młodego małżeństwa była skromna więc szanse finansów były po ludzku znikome. Około trzech tygodni przed porodem Paweł, mój zięć, wracał samochodem do domu z uczelni. W tym czasie zaczął lekko padać deszcz, gdy zatrzymał się przed przejściem dla pieszych nagle uderzył go, lekko w tył samochodu mały skuter, który wpadł w mały poślizg. Po całej procedurze działań z ubezpieczalni skuterów miejskich przyszli rodzice dostali odszkodowanie – 6.000. Starczyło na naprawę bagażnika i dokładnie na opłacenie porodu. Poród odbył się w domu przy prowadzeniu doświadczonej położnej i zgodzie lekarza prowadzącego. Bogu niech będą dzięki!!! i niezawodnemu w działaniu wstawienniczym Ojcu Wenantemu! Urodziła się dziewczynka Klara. Obecnie mamy już kolejnego członka rodziny braciszka Jasia, który również szczęśliwie urodził się 25.05.2021r. Jestem bardzo wdzięczna Bogu za moje małe wnuczęta i całą rodzinę.
Babcia Alicja z Gdańska
P.S. Może świadectwo to również posłuży ku pokrzepieniu serc…