Miałam bardzo ciężką sytuację finansową, dużo długów, kredyt. Z „duszą na ramieniu” po okresie covidowym, który uderzył w moją branżę, zdecydowałam się otworzyć sklep. Modliłam się o pomoc do Ojca Wenantego, naprawdę wszystko co dziś mam zawdzięczam Jego pomocy. Wyszłam z długów, kredytów, mój sklep prosperuje, stać mnie na skromne, godne i spokojne życie, za co dziękuję Bogu, Matce Bożej i Wszystkim Świętym.

Patrycja