,,Dusze święte, któreście z tego świata przeszły do czyśćca i jesteście w Niebie oczekiwane, módlcie się za mną i proście o wszystkie potrzebne mi łaski …, o które żebrzę przed Majestatem Boskim. Amen” – tymi słowami już w 360 roku modliła się bł. Taida. Do tej modlitwy sięgał również Czcigodny Sługa Boży Ojciec Wenanty Katarzyniec. Teraz można ją z łatwością odnaleźć w niewielkiej fioletowej książeczce ,,Bractwa Dusz Czyścowych Ojca Wenantego Katarzyńca” lub w formie internetowej. To piękna modlitwa, którą staram się każdego dnia ofiarować za dusze czyśćcowe. Ona wnosi pokój i radość w moje serce, a kończy się Aktem codziennego ofiarowania Ojca Wenantego Katarzyńca. Patrząc z perspektywy czasu, mogę zaświadczyć, że dzięki niej otrzymałam wiele łask, o które nawet nie prosiłam. Niech moja wdzięczność przerodzi się w zachętę dla czytających te słowa, aby zechcieli sięgnąć do tekstu tej niezwykłej modlitwy. Czasem prosimy Pana Boga o łaski, które wydają się nam bardzo potrzebne, a może warto szczere pomodlić się w intencji dusz cierpiących w czyśćcu. One z pewnością odwdzięczą się wypraszając dla nas to, co jest zgodne z Bożą wolą.

Maria