Szczęść Boże. To moje drugie już i wierzę, że nie ostatnie świadectwo o łasce otrzymanej za wstawiennictwem ojca Wenantego. Jesienią zeszłego roku pisałam o pomocy w znalezieniu i utrzymaniu pracy przez moją córkę. Dzisiaj chciałabym zaświadczyć i w ten sposób podziękować ojcu Wenantemu za pomoc w znalezieniu pracy przez męża. Mąż stracił pracę po 25 latach, jest już w takim wieku, gdzie poszukiwanie pracy staje się trudne nawet pomimo doświadczenia i dobrej formy. Od razu wiedziałam, gdzie ruszyć po pomoc, mąż też wiedział. Modliliśmy się przez wstawiennictwo ojca Wenantego. Dostał propozycje pracy tam, gdzie sobie wymarzył, blisko domu i na dobrych warunkach. Dziękujemy ojcze Wenanty.

Jolanta