Dobry Ojcze Wenanty dziękuję Ci bardzo za wstawiennictwo w pewnej sprawie sądowej dotyczącej mojego ojca. Nowennę rozpoczęłam na osiem dni przed tą ważną datą rozprawy, w przedostatnim dniu usłyszeliśmy wyrok Sądu, uniewinniający tatę. Po 4 latach tułania się po sądach i wielokrotnym, bezskutecznym tłumaczeniu się i udowadnianiu jego niewinności, udało się usłyszeć „niewinny”… Jestem pewna, że stało się to tylko dzięki wstawiennictwu Ojca Wenantego i modlitwie dobrych ludzi. Bóg zapłać za otrzymane łaski.

Marta