Szczęść Boże! Modliłam się nowenną do Ojca Wenantego o poprawę sytuacji w mojej firmie, i jest na prawdę duuużo lepiej! Jednak w między czasie wydarzyło się coś, co normalnie się nie zdarza… Około 7 lat temu pracowałam w banku i po tym czasie, miesiąc temu dostałam pismo z tego banku, że bank robił audyt wewnętrzny pracowników, którzy pracowali w latach 2009-2011 (ja pracowałam w latach 2010-2011 ponad rok), i wychwycił, że pobierałam nie właściwe wynagrodzenie za czas urlopu, w związku z tym, bank postanowił mi wypłacić za ten czas ekwiwalent ze wszystkimi odsetkami! Nie dawno na moim koncie pojawił się przelew w wysokości 2700 zł! Takie rzeczy po ludzku się nie zdarzają… Ojcze Wenanty jesteś wielki. Modlę się o jego jak najszybszą beatyfikację, choć myślę, że już jest jako Święty w niebie. Z Panem Bogiem!

Iwona